28May/10Off
podatek ekologiczny
(pod/spec/-)komisje zastanawiają się nad kolejnym opodatkowaniem kierowców. tym razem miałby to być tzw. podatek ekologiczny, mówiąc kolokwialnie - za używanie samochodu (coś jak abonament radiowo-telewizyjny).
a może zamiast wymyślać kolejne podatki od podatków (jest już podatek akcyzowy w paliwie - więcej jeździsz, więcej płacisz), więc po chuj nowe obciążenia?
wypierdalać na Islandię i ich opodatkować za to, że w ciągu kilku dni wulkan ejjafjatlajokutl wypuścił tyle dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych co wszystkie samochody na świecie jeżdżące przez 80 lat bez przerwy.
niedawno pisałem o podatku powodziowym. zastanawiające jak łatwo rządzący wyciągają łapę do naszych kieszeni..
pozwalam przeczytać również to:- tunel pod Okopową
- Na prigliadku, na prikusku
- polska importuje węgiel
- Henryka Krzywonos. lubię to.
- przeszczep penisa