..does it hurt to be dead? Burdel w mej głowie.. jak w damskiej torebce..

19Jan/10Off

no to po Maluchu..

po przyjściu z fabryki okazało się, że matka-polka postanowiła zażyć wolności - rozwaliła prowizoryczne więzienie jakim jest zielony plastikowy kotnik i popłynęła na wyżerkę. podejrzenia są takie, że zjadła połowę narodzonych. tragedii nie ma. jakieś trzydzieści sztuk zostało. za 4 tygodnie rodzi następna. sezon porodówkowy 2010 rozpoczęty :-)

pozwalam przeczytać również to:
- trojaczki, czworaczki?
- dwanaścioro rodzeństwa
- rybki – czwarty tydzień po.
- kolejne narodziny
- o dwóch takich
Comments (0) Trackbacks (0)

Sorry, the comment form is closed at this time.

Trackbacks are disabled.