blog ma rok!
gosh, jak ten czas zleciał..
zastanawiałem się jaki obrazek umieścić z tortem urodzinowym i myślę, że poniższy zajebiście oddaje współczesną sytuację.
- go-go-go-kart!
- szkoła rodzenia warszawa
- sikanie na siedząco – suplement
- slam!
- sygnały ostrzegawcze. deja vu.
szkoła rodzenia warszawa
z racji tego, że Małżonka Ma dzisiaj (patrz data wpisu) spędziła dzień z noworodkami - film jest bardzo na czasie. ciekawe, czy mamy takie fantomy gdzieś w kraju? :)
- Na prigliadku, na prikusku
- zamknięte lotnisko w Hamburgu
- bajka o tym, jak Wrona wylądował
- grające fontanny w Warszawie
- jazda po Warszawie
dwanaścioro rodzeństwa
minęło pięć tygodni. zostało dwanaście. nie mogę znaleźć dobrego ujęcia przy kamieniach - po wymianie zbiornika na większy raczej siedzą w górnej partii.
pozwalam przeczytać również to:- helena dobrze ssie
- śmierć przychodzi nocą
- rybki – czwarty tydzień po.
- o dwóch takich
- przegapiłem narodziny
rybki – czwarty tydzień po.
nic nowego się nie dzieje. poza faktem, że samica zbrojnika sieknęła samobója. wyszła ze zbiornika i już do niego nie wrociła. cóż, widocznie wolała śmierć od zalotów "kolegi".
pozwalam przeczytać również to:- dwanaścioro rodzeństwa
- o dwóch takich
- przegapiłem narodziny
- instynkt mordercy
- śmierć przychodzi nocą
kolejne narodziny
pierwszy raz mi się zdarzyło, żeby ciąża trwała 25 dni. odłowiona samica już zrzuciła balast i wróciła do głównego zbiornika. "sezon porodówkowy" zaczyna mnie powoli wkurwiać. w planach mam powiększenie akwenu i zakup mięsożernej rybki.
pozwalam przeczytać również to:- dwanaścioro rodzeństwa
- rybki – czwarty tydzień po.
- o dwóch takich
- przegapiłem narodziny
- no to po Maluchu..
o dwóch takich
się okazało przy czyszczeniu głównego akwarium, że miałem dwóch buszujących Maluchów. no to odłowiłem. tę, która trzy tygodnie temu rodziła też już odłowiłem, coś za często się chowa po kątach. narodziny w toku ;-)
pozwalam przeczytać również to:- dwanaścioro rodzeństwa
- rybki – czwarty tydzień po.
- przegapiłem narodziny
- instynkt mordercy
- śmierć przychodzi nocą
przegapiłem narodziny
uuuuła. miały być dopiero za tydzień. siedzimy z żoną pokolacyjnie, a tu oops - maluchy ganiane są po głównym zbiorniku. szybkie wyzwolenie się z objęć, poleciałem po siatkę i odłowiłem matkę-polkę do osobnego akwarium. jednego malucha też się udało. no kiepsko. liczyłem, że kolejne narodziny będą hucznie obchodzone.. raczej 95% miotu zostało zjedzone (samica bardzo wyszczuplała i większość dzieciaków już z niej wyszło). no nic, za jakies dwa-trzy tygodnie będzą następne narodziny. sezon porodówkowy w pełni.
pozwalam przeczytać również to:- dwanaścioro rodzeństwa
- śmierć przychodzi nocą
- rybki – czwarty tydzień po.
- o dwóch takich
- znalazłem pierwszego zdechlaka
no to po Maluchu..
po przyjściu z fabryki okazało się, że matka-polka postanowiła zażyć wolności - rozwaliła prowizoryczne więzienie jakim jest zielony plastikowy kotnik i popłynęła na wyżerkę. podejrzenia są takie, że zjadła połowę narodzonych. tragedii nie ma. jakieś trzydzieści sztuk zostało. za 4 tygodnie rodzi następna. sezon porodówkowy 2010 rozpoczęty :-)
pozwalam przeczytać również to:- trojaczki, czworaczki?
- dwanaścioro rodzeństwa
- rybki – czwarty tydzień po.
- kolejne narodziny
- o dwóch takich
trojaczki, czworaczki?
ostatnie kilka dni spędziłem na oglądaniu dupy jednej z naszych rybek.. w afekcie już miały nawet wszystkie spłynąć kanałami, ale cud narodzin CHYBA załagodził sytuację domową. że niby nic innego w domu nie robię i za obcymi dupami się oglądam chyba.
a dzisiaj było otako, wybaczcie komórkową jakość:
http://baldiblog.ziarnica.pl/movies/rybka.flva tutaj mniejszy podgląd większej całości:
ostatnio (pod koniec zeszłych wakacji jakoś) obrodziło tyle, ze potrafiłem doliczyć do 34 i już mi się merdały. ciekawym ile będzie po przyjściu z fabryki dziś.
pozwalam przeczytać również to:- przegapiłem narodziny
- no to po Maluchu..
- szkoła rodzenia warszawa
- dwanaścioro rodzeństwa
- tribute to Ukraine