6Dec/11Off
życie i śmierć socjopaty
nie lubię polskich książek. jakoś do mnie nie trafiają, ale ta i owszem.
pozwalam przeczytać również to:wszystkim udawało się prędzej czy później, tak czy inaczej, osiągali mniej lub więcej, tylko, kurwa, nie ja, tylko ja dostawałem ciągle od życia po łapach, jak jakiś chłopiec do bicia, który miał zilustrować wątpliwą tezę o wiecznych pechowcach.
- polska importuje węgiel
- imagine
- lobotomia
- dzień kobiet
- CIP (tego cipa, scipować)