14Dec/10Off
mam pojebanych sąsiadów
jak się wprowadziliśmy z żoną na nowe lokum to w tak zwanym międzyczasie wymienili się nam sąsiedzi. jedni charakteryzowali się tym, że mieli manierę pozostawiania otwartej piwnicy. po jakimś czasie coś im z niej zniknęło, więc zamknęli drzwi piwniczne na głucho plastikowymi terkotkami. nie minął jakiś czas - w końcu użyli kłódki.
kurwa. ale posprzątać po sobie jak widać na załączonych zdjęciach - ciężko.
korci mnie mocno, by przybić wydrukowane zdjęcią do drzwi ich mieszkania maczetą.
- sypialnia po nowemu
- mieszkanie na prowincji
- lcd dualview – cacko do auta
- się włanczam na euro
- jazda bez trzymanki..