28Apr/10Off
Hiphop vs. Peja
znowu życie na scenie hiphopowej. bitwa słowna między MEZO a MESem była naprawdę wielka. fajne rytmy, fajne rymy i przez jakiś czas scena podjarana czekała na następny diss. potem jakoś ucichło, owszem bitwy były, ale już nie na tak wysokim poziomie.
a tu proszę. nowa płyta Rycha Pei dała się we znaki warszawianom, którzy oczywiście nie pozostają mu dłużni. i wygrywają. i się ładnie Eldo zestarzał od czasów "Blokersów" Latkowskiego.
nigdy, kurwa, nie lubiłem poznańskiego hiphopu.
pozwalam przeczytać również to:- cipkomat
- święta w Warszawie
- wielka woda w Warszawie
- warszawski kacper linczewski
- przyjacielu ustąp miejsca