..does it hurt to be dead? Burdel w mej głowie.. jak w damskiej torebce..

15Feb/10Off

zimowa wizytówka Warszawy

Stare Miasto. Krakowskie Przedmieście. Plac Zamkowy.

niekwestionowane wizytówki stolicy. codziennie widzę widok i czuję się jakbym mieszkał na Żoliborzu w czasie wojny. wszędzie okopy. pomysł miasta, by nie wywozić zalegającego śniegu może i dobry. jednak paradując po kostki w śniegu między zaspami czuje się debilnie.

zaspy w stolicy

pozwalam przeczytać również to:
- nowe lądowiska w Warszawie
- krakowskie przedmieście. wyczyszczone?!
- mieszkanie na prowincji
- koniec zimy (na Senatorskiej)
- dorabianie kluczy tanio warszawa
Comments (2) Trackbacks (0)
  1. Podobno odwilż idzie. Oby. Już mam dość tej monochromatyczności. Równie mocno jak walki ze śnieżną codziennością wredną.

  2. jak widzę tą sytuację na zewnątrz, to mam wrażenie , że nie odtaje do lata. na myśl mi przychodzi “pamiętnik z bieszczad”. pocieszające jest dla mnie to , że w mojej małej miejscowości ciut lepiej ta walka śnieg-człowiek przebiega niż w stolicy :)

Trackbacks are disabled.