akcja porodowa
akcja porodowa rozpoczęła się wczoraj wieczorem (patrz data wpisu). wszedłem do domu trochę wstawiony, gapię się w baniak i mi myszki białe latają przed oczami. przetarłem ślepia, a to tylko kolejne maluchy.
dzisiaj rano samica miała jeszcze pełny brzuch, więc się nie wypróżniła do końca. naliczyłem na szybkiego ze 20 sztuk i poszedłem do fabryki. zobaczymy co będzie popołudniem :)
pozwalam przeczytać również to:- pryszcze na dupie
- wkurwiony fryderyk
- zabawa w dom
- dzień z życia pielęgniarki
- nowy design w 2. akwarium
pryszcze na dupie
no. małe krewetki podrosły na tyle, że nie trzeba poświęcać za wiele czasu, by je znaleźć. część z nich ma już ponad 10mm, a kilka jest wyraźnie mniejszych (może już widać podział na samców i samiczki? nie znam się.. niestety..). przy ostatnim liczeniu udało mi się wypatrzyć siedem sztuk :-) część jest wyraźnie czerwona, a część wygląda jak pryszczate nastolatki, o czym pisałem przy okazji postu zabawa w dom..
pozwalam przeczytać również to:- zabawa w dom
- akcja porodowa
- nowy design w 2. akwarium
- wziąłem dopalacza
- hgw