grzebanie w dupie
w podręcznikach historii naszych europejskich sąsiadów nie ma informacji (bądź są niewielkie wzmianki) na temat np. bitwy pod Grunwaldem czy naszej drugiej na świecie i pierwszej w Europie konstytucji. a Kopernik to tak naprawdę miał niemieckie korzenie. jedyne, co o nas - Polakach - na świecie wiedzą to to, że jako pierwszy kraj sprzeciwiliśmy się komunizmowi, ale bez jakichś szczegółowych wzmianek.
dlaczego tak się dzieje? mówi autor japońskich podręczników:
kiedy kompletowałem wiedzę, to z Czech dostałem pakiet dokumentów historycznych, już przetłumaczonych na japoński, zdjęcia, pamiętniki i propozycje ćwiczeń
w Polsce jego prośba została bez odzewu..
dlaczego to Czesi muszą pisać nam historię? też jest na to odpowiedź:
trzy lata temu (patrz data wpisu) w Stambule spotkali się ministrowie edukacji Rady Europy, by uzgodnić prace nad nową wersją europejskiego podręcznika do historii.
co wtedy zrobił Roman Giertych (ur. 1971), ówczesny minister? powiedział, że wspólny podręcznik nas nie interesuje.
no. to nadal będziemy taplać się we własnym gównie licząc na to, że ktoś w nie wpadnie i zauważy, że się pobrudził.
pozwalam przeczytać również to:- ośmiornica dała ciała
- zmiany nazw ulic warszawa
- imagine
- crash test
- przeszczep penisa
warszawa hamburg samolot tanio
w końcu skończyła się era latania tylko do Pragi, tym razem Hamburg. idealne połączenie, z którego chciałbym skorzystać (wylot rano, powrót wieczorem) kosztuje prawie dwa tysiące złotych. agentka z biura podróży zaproponowała, bym wziął dwa osobne bilety, z wylotem z Frankfurtu po dwóch tygodniach :) oczywiście lotów powrotnych w ogóle nie muszę wykorzystywać. ważne, że dwa osobne bilety kosztują tysiąc pięćset. lot jest oczywiście obsługiwany przez tego samego przewoźnika.
gdzie tu sens, gdzie logika?
pozwalam przeczytać również to:- CIP (tego cipa, scipować)
- wrócił..
- zamknięte lotnisko w Hamburgu
- Na prigliadku, na prikusku
- biuro podróży upadło. jak odzyskać pieniądze?