4Mar/10Off
mieszkanie na prowincji
ja nie wiem co się, kurwa, dzieje. wychodzę z domu - wszędzie śnieg. w fabryce za oknem zajebiste słońce i czysto. wracam na północ - znowu wszędzie śnieg. hint: żadnej śnieżycy dzisiaj (patrz data wpisu) nie było w mieście. wtf? ja wiem, że mieszkanie na prowincji ma swoje plusy. ale tarchomin nie dość, że to prowincja to jeszcze północ. kołchoz, kurwa jego mać.
przy okazji zrobienia fot uświadomiłem sobie, że droga dom-praca-dom zajmuje mi jedenaście godzin. zajebiście kurwa..
- zarobki warszawa
- urban sprawl
- dojazd do pracy
- święta w Warszawie
- jazda po Warszawie