..does it hurt to be dead? Burdel w mej głowie.. jak w damskiej torebce..

4Oct/10Off

imagine

wyobraź sobie.
masz firmę. sprzedajesz jakieś gówno, niech będzie "butapren - kolekcjonerski klej do klaserów".
wyobraź sobie. masz firmę, sprzedajesz klej i piszesz na opakowaniu "towar nie przeznaczony do użytku wewnętrznego".
wyobraź sobie, że interes z klejem idzie Ci zajebiście, bo poszła fama, że wąchając klej można mieć zajebistą jazdę. taki mózgotrzep pod postacią niegroźnego kleju.
wyobraziłeś sobie?
a teraz wyobraź sobie, że przyłazi do Ciebie urzędas, plombuje Ci sklep i z rozbrajającym uśmiechem informuje Cię, że ma od dzisiaj PÓŁTOREJ ROKU na sprawdzenie, czy sprzedawany przez Ciebie klej do klaserów ma właściwości odurzające.
kurwa. mam nadzieję, że typ od dopalaczy pozwie nasz kraj do Trybunału za utrudnianie swobód gospodarczych. nie, nie podobają mi się dopalacze, tak samo jak nie podobają mi się papierosy, na opakowaniu których jak byk napisane jest że szkodzą, że można dostać raka i umrzeć.

o dopalaczach pisałem również w tekście "wziąłem dopalacza". nie, nie ja. żeby nie było.

pozwalam przeczytać również to:
- grzebanie w dupie
- wyjazd do Niemiec
- lobotomia
- polska importuje węgiel
- dzień krwiodawcy
22Jun/10Off

bakteria pseudomonas

Włosi wyprodukowali ser typu mozarella, który po otwarciu opakowania momentalnie robi się niebieski. po zbadaniu tego cudu natury okazało się, że ser skażony został bakterią z grupy pseudomonas (pałeczka ropy - prawdopodobnie ropy błękitnej, stąd zabarwienie sera na niebiesko).

z ustaleń specjalistów wynika, że bakteria nie jest zasadniczo szkodliwa

to ja się pytam - a od kiedy pseudomonas są nieszkodliwe?

pozwalam przeczytać również to:
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
- pelikan w Ełku
- gilette blue
- cudowne ozdrowienie. marie simon-pierre.
- chów wsobny – suplement
24Mar/10Off

dopalacze gdzie kupić ?

automaty z dopalaczami pojawiły się na ulicach!

nie, nie u nas. na razie w Doniecku, na Ukrainie. tamtejsze władze nie mają na razie instrumentów, by walczyć z tymi - rzekomo - narkotykami. dla mnie osobiście sprawa jest jasna:

  1. wyraźnie na opakowaniu jest napisane, że produkt nie nadaje się do spożycia
  2. wszyscy wiedzą, że to mruganie okiem, jak piwo <mryg> bezalkoholowe
  3. wiemy również, że narkotyki uzależniają
  4. skład chemiczny jest znany, można sprawdzić co stanie się po zażyciu

kto chce niech się truje, niech się uzależnia, niech pierdolnie na zawał, udar, cokolwiek. dlaczego to rząd ma decydować o tym, co jest dobre, a co złe? na papierosach wyraźnie napisane jest, że szkodzą Tobie i Twojemu otoczeniu, a rządy nic z tym nie robią.

pozwalam przeczytać również to:
- wziąłem dopalacza
- polska importuje węgiel
- imagine
- podatek od powodzi
- akcyza na paliwo