złote tarasy przecena
idąc po centrum handlowym natknąłem się na salon z koszulami i krawatami. z racji tego, że od niedawna jest to mój ubiór codzienny WIELKI banner "-50% sale" był bardzo kuszący.
wszedłem z pytaniem "po ile mają panie krawaty?".
"po 79,99 sztuka" - usłyszałem..
w konsternacji, ciszy i zadumie wyszedłem nie zastanawiając się ile kosztowały przed obniżką.. szkoda zdrowia.
pozwalam przeczytać również to:- ile kosztuje paliwo?
- górnik bez pracy
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
- akcyza na paliwo
- testuję smartfona
dług publiczny
już od jutra (patrz data wpisu) w centrum Warszawy można będzie podziwiać licznik wyświetlający rosnący długo publiczny. to pomysł prof. Leszka Balcerowicza (ur. 1947) na edukacje ekonomiczną społeczeństwa. pomysł nie jest nowy (bo za WIELKĄ wodą już coś takiego mają), ale moim zdaniem warty odnotowania.
czekam tylko "kto z pań i panów posłów" pierwszy dopierdoli się do licznika, że źle wskazuje.
no bo w to, że będzie pokazywać prawdziwy wzrost zadłużenia nie wierzę :-(
- zmiany nazw ulic warszawa
- święta w Warszawie
- kolizja samochodów w warszawie
- nowy Jarmark Europa
- dorabianie kluczy tanio warszawa
Henryka Krzywonos. lubię to.
za co lubisz Henrykę Krzywonos (ur. 1953)? w ciągu kilkunastu godzin polubiło ją kilkanaście tysięcy fanów na fejsie. gazety, radio i telewizja miały papkę do przemielenia, by cały kraj o tym powiadomić.
przeczytałem stenogram wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego (ur. 1949), potem Pani Henryki, potem jeszcze raz Kaczyńskiego i jeszcze raz.
i chyba za młody jestem, żeby zrozumieć niuanse wypowiedzi oraz wzburzenie Pani Henryki.
nie lubię tego. nie lubię jej.
nic nie rozumiem.
pozwalam przeczytać również to:this is the hidden truth, word between the lines
- obowiązki kaczyńskiego
- śmierć męczeńska
- ostatnia rozmowa Kaczyńskich
- bóg tak chciał
- bajka o tym, jak Wrona wylądował
mazurek dąbrowskiego
przy okazji wpisu o pani Justynie Moniak (niestety filmik już diskopolowy polsat zablokował, trzeba sobie samodzielnie wyjutubić), która uraczyła nasze uszy mazurkiem Dąbrowskiego niczym Edyta Górniak (ur. 1972) czas na kolejną odsłonę naszego hymnu. tym razem na tapecie bolid formuły jeden :)
pozwalam przeczytać również to:- hymn polski mma
- sikanie na siedząco – suplement
- wedla popierdoliło..
- złote tarasy przecena
- nowe miejsce pracy
jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
dziś (patrz data wpisu) zrobiłem rajd po bankach, by uregulować kilka zaprzeszłych spraw.
na początek pomarańczowy bank Kondrata od reklam "robimy sami, to mamy za darmo". takie ono za darmo jak duża czcionka przy gwiazdkach na umowach. no ale. sprawa zajęła może 5 minut, sprzedawca z banku dał do podpisania kompletnie wydrukowane pismo rezygnacyjne i po wszystkim.
na drugi ogień poszedł post-państwowy bank niebieski. pani z obsługi wyjęła kartkę papieru z pustymi rubryczkami i zaczęła pisać.. i pisać.. i pisać.. imię, nazwisko, pesel, nr konta, nr karty.. zapytałem:
czy to się nie da z automatu takie pismo stworzyć, by dać do podpisania klientowi?
pani machnęła tylko ręką, z uśmiechem.
walka z betonem nie ma sensu ;-)
cóż. i tak jest lepiej niż 20 lat temu..
- konkurs SMS
- how to fix rockband drums
- dzień z życia pielęgniarki
- lokale Młociny Warszawa
- recepta na długowieczność
recepta na długowieczność
panie powinny skończyć uniwersytet. statystycznie będą żyć dłużej.
dla panów rada jest zdecydowanie lepsza: podziwiaj damski biust przez dziesięć minut dziennie, a pożyjesz statystycznie pięć lat dłużej. co więcej - regularne wgapianie się w dekolt daje mężczyźnie tyle, co 30 minut spędzone na siłowni.
no, elegancko.
pozwalam przeczytać również to:- wziąłem dopalacza
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
- dzień krwiodawcy
- przyrost naturalny
- dzień kobiet