koniec żałoby narodowej
w końcu.
tak właściwie to dopiero za półtorej godziny, no ale ja uznałem, że TO JUŻ.
można sobie wieczór z The Fall Of Troy urządzić. żona, po prawdzie, siedząc nad papierami z grzeczności zapytała - a co on tak się drze? pewnie o babie jakiejś śpiewa..? no oczywiście, że o babie. jakżeby inaczej!
Wash your hands of me!
I don't care anymore!
You wanna play these games?
I wanna wipe that smile
off of your face!
Whore!
bo to piosenka o miłości jest :) bezkompromisowość frontmana, Thomasa Eraka, poraża..
the fall of troy - laces out, dan!
pozwalam przeczytać również to:- plus i minus to jedyne, co widzę
- onet nie działa
- misheard lyrics
- koniec świata
- Na prigliadku, na prikusku
zamknięte lotnisko w Hamburgu
po wybuchu wulkanu (który nadal - patrz data wpisu - wypuszcza słup dymu na wysokość jedenastu kilometrów) zamknięto wiele lotnisk, w tym także w Hamburgu zostało zamknięte do odwołania, które notabene nie wiadomo kiedy nastąpi.
tak sobie myślę egoistycznie, że BARDZO SIĘ CIESZĘ, że w piątek udało mi się wylecieć z Niemiec i dopiero dziś lotnisko zostało zamknięte. ja nie wiem co ja bym tam robił. ani hotelu załatwionego, ani nic. jak podejrzewam z ubezpieczenia również nie dałoby się pokryć żadnych kosztów, bo jest to "zdarzenie niezależne od przewoźnika".
już raz spędziłem kilka godzin na lotnisku w Pradze, więc namiastkę koczowania miałem..
pozwalam przeczytać również to:- zarobki warszawa
- bajka o tym, jak Wrona wylądował
- szkoła rodzenia warszawa
- kiedy Okęcie będzie czynne ?
- warszawa hamburg samolot tanio
pomoc ofiarom katastrofy
wczoraj (patrz data wpisu) roztrzaskał się samolot rządowy.
informacje prasowe są bardzo niespójne, nawet po upływie 24 godzin od tragedii. zginęli wszyscy, jednak liczba ofiar waha się od 96 do 132. jeśli idzie o miejsce katastrofy jedni twierdzą, że samolot rozbił się przed, inni że za lotniskiem.
usłyszałem również, że:
należy pomóc materialnie rodzinom ofiar
no nie wiem.. przy całej powadze sytuacji, tak wewnętrznie, to chuj mnie strzelił..
pozwalam przeczytać również to:- bajka o tym, jak Wrona wylądował
- weekend bez ofiar
- bóg tak chciał
- onet nie działa
- samotny koder vs. mąż programista
onet nie działa
półtorej godziny temu (patrz data wpisu) rozbił się samolot prezydencki, na pokładzie którego byli wszyscy najważniejsi ludzie naszego kraju, z prezydencką parą włącznie. nikt katastrofy nie przeżył.
nie da się wejść na żaden portal informacyjny. nie działa interia, wp, onet. przecież one nie były połączone światłowodem z samolotem.. cóż, pozostaje zostać przy "starej" technologii i oglądać tv.
żałoba narodowa.
pozwalam przeczytać również to:- winny Kaczyński ?
- bóg tak chciał
- bajka o tym, jak Wrona wylądował
- ostatnia rozmowa Kaczyńskich
- nieoczekiwana zmiana miejsc
godzina dla Ziemi
co za kurwa głupi pomysł, żeby wyłączać wszystkie urządzenia elektryczne? z racją wiadomo jest jak z dupą, każdy ma swoją. zapewne WWF czy inny What The Fuck ma argumenty, które przemawiają za tytułową akcją, no ale jak polemizować z poniższym?
świetlówka kompaktowa zużywa więcej prądu podczas rozpoczynania pracy
zatem, jeśli robimy coś w kuchni i wychodzimy się wysrać to nie gasimy światła w kuchni. przede wszystkim dlatego, że włączanie i wyłączanie "energooszczędnych żarówek" skraca ich żywotność ale również dlatego, że biorą one na starcie dużo więcej prądu od tego, co pisze na pudełku. znaczy się - w wucecie nie powinno montować się świetlówek tylko normalne żarówki, które już niedługo znikną z półek. będzie pseudoproekologicznie (rtęć!) i drogo.
urządzenia MUSZĄ PRACOWAĆ na stendbaju (stand by)
jeżeli urządzenie ma czerwoną (przeważnie) diodę pozwalającą czuwać urządzeniu to nie należy wyłączać go z gniazdka. urządzenie pobiera co prawda prąd i utrzymuje w środku ciepło, ale powoduje ono, że nie zbiera się w środku wilgoć.
zastanawiam się dlaczego to my - żuczki mamy wyłączać urządzenia z prądu na jedną godzinę w roku. a może by tak elektrownia po prostu nie produkowała prądu? na pewno wyszłoby to z korzyścią dla środowiska.
coheed and cambria bezprądnie na zakończenie posta.
pozwalam przeczytać również to:- jak walczyć ze stresem
- weekend bez ofiar
- wedla popierdoliło..
- samotny koder vs. mąż programista
- sygnały ostrzegawcze. deja vu.