instynkt mordercy
Fryderyk ma się nad wyraz dobrze w akwarium. bojownikom (i innym rybkom) hodowanym w kuli zdecydowane NIE. na filmie karmienie żywym pokarmem.
http://baldiblog.ziarnica.pl/movies/fryderykkarmienie.flv pozwalam przeczytać również to:- dzieci – ósmy tydzień
- mam malucha !
- krewetki w akwarium
- prawdziwa matka Polka
- striptiz na wodzie
helena dobrze ssie
udało się znaleźć zgubę. dzielnie daje radę pladze zatoczek. aparatu wyciągać nie chciałosię, więc fotokomórkowo żółto-brązowa muszelka helenki i kirys na pierwszym planie. WIELKI brat pilnuje młodszej siostry.
dzisiaj mija sześć tygodni młodych. zostało raptem pięć sztuk, z czego jeden już jest żywym zombie i zastanawiam się czy nie posilić nim Fryderyka, który z przyjemnością zajmie się smakowitym kąskiem. pozostała czwórka powoli zaczyna się wybarwiać, więc wrzucone zostały do głównego zbiornika. obie matki-polki niestety już padły, więc na razie będziemy czekać na poród platki, która wylądowała w kotniku. nie omieszkam sfocić.
pozwalam przeczytać również to:- wkurwiony fryderyk
- chów wsobny
- jaja będziemy kupować na kilogramy
- prawdziwa matka Polka
- bóg tak chciał
ślimak morderca
w głównym zbiorniku panuje od bardzo długiego czasu plaga zatoczek, tj. ślimaków. stało się to o tyle nieestetyczne i nieznośne, że nadszedł czas na kupno HELENKI - ślimaka, który żywi się innymi ślimakami. zaraz po wpuszczeniu zjadła sobie dwa i poszła spać. niestety po naszym powrocie z giełdy minerałów gdzieś się zaszyła i znaleźć nie mogę. żeby żonie pokazać choćby. helenka nie jest obojnakiem - znaczy się nie będzie rozmnażania. niech po prostu czyni swoją powinność, a jak już padnie to się kupi następną.
wyjątkowo bez zdjęcia. jak ją złapię obiektywnie to będzie.
pozwalam przeczytać również to:- jak jeść ślimaka ?
- krewetki w akwarium
- nowi mieszkańcy w klatce
- helena na polowaniu
- samotny koder vs. mąż programista
dwanaścioro rodzeństwa
minęło pięć tygodni. zostało dwanaście. nie mogę znaleźć dobrego ujęcia przy kamieniach - po wymianie zbiornika na większy raczej siedzą w górnej partii.
pozwalam przeczytać również to:- helena dobrze ssie
- śmierć przychodzi nocą
- rybki – czwarty tydzień po.
- o dwóch takich
- przegapiłem narodziny
śmierć przychodzi nocą
bojownik ma się nad wyraz dobrze, a brzuch jego pełny. to dobrze. był czas, kiedy ciągle nam padały jeden po drugim. być może brak solidnego białka miał na to wpływ. zostało trzynaście. jutro będą mieć pięć tygodni.
pozwalam przeczytać również to:- mam malucha !
- instynkt mordercy
- dwanaścioro rodzeństwa
- przegapiłem narodziny
- znalazłem pierwszego zdechlaka
wieści z frontu
bojownik sprawuje się bardzo dobrze. gatunki słabe, nieudacznicy i niepełnosprawni zostali skonsumowani przez nowego władcę. rasa maluchów jest teraz przetrzebiona i czysta (z trzydziestu jeden zostało siedemnastu przedstawicieli). niech Wam się dobrze żyje, Maluszki :-) razem z nimi zamieszkał również kiryśnik, który już po godzinie tak się zakamuflował, że po wyjęciu WSZYSTKIEGO z akwarium nadal nie potrafiliśmy z żoną go znaleźć. cud się stał, bo na sam koniec wczorajszego długiego dnia sam się znalazł. nic w przyrodzie nie ginie ;-)
pozwalam przeczytać również to:- instynkt mordercy
- śmierć przychodzi nocą
- bojownik w akwarium
- przegapiłem narodziny
- trojaczki, czworaczki?
bojownik w akwarium
zmieniłem zbiornik na 3x większy, wpuściłem bojownika i zaczął się pogrom. to znaczy "selekcja naturalna", tak chyba lepiej to brzmi :) na moich oczach zjadł pięć sztuk, po czym poczuł się chyba najedzony, bo tylko się napuszył i odpłynął od przestraszonej gromadki. oj, będzie się działo. żona mi tego nie daruje.
pozwalam przeczytać również to:- pompon w akwarium. gałęzatka.
- mam malucha !
- krewetki w akwarium
- nowi mieszkańcy w klatce
- instynkt mordercy
rybki – czwarty tydzień po.
nic nowego się nie dzieje. poza faktem, że samica zbrojnika sieknęła samobója. wyszła ze zbiornika i już do niego nie wrociła. cóż, widocznie wolała śmierć od zalotów "kolegi".
pozwalam przeczytać również to:- dwanaścioro rodzeństwa
- o dwóch takich
- przegapiłem narodziny
- instynkt mordercy
- śmierć przychodzi nocą
kolejne narodziny
pierwszy raz mi się zdarzyło, żeby ciąża trwała 25 dni. odłowiona samica już zrzuciła balast i wróciła do głównego zbiornika. "sezon porodówkowy" zaczyna mnie powoli wkurwiać. w planach mam powiększenie akwenu i zakup mięsożernej rybki.
pozwalam przeczytać również to:- dwanaścioro rodzeństwa
- rybki – czwarty tydzień po.
- o dwóch takich
- przegapiłem narodziny
- no to po Maluchu..