..does it hurt to be dead? Burdel w mej głowie.. jak w damskiej torebce..

27Dec/10Off

patron Stadionu Narodowego

powoli ruszają negocjacje z największymi spółkami dotyczące prefiksu, który mógłby być umieszczony przed nazwą "Stadion Narodowy", tak jak to było na przykład  w przypadku gdańskiej Areny ("PGE Arena").

puszczam wodze fantazji.. "OSRAM Stadion Narodowy"..

pozwalam przeczytać również to:
- GUWNO w Gdańsku
- zmiany nazw ulic warszawa
- jazda po Warszawie
- zarobki warszawa
- nowe autobusy w Warszawie
29Oct/10Off

GUWNO w Gdańsku

Komitet Wyborczy GUWNO czyli Gdańska Unia Wybitnie Normalnych Obywateli musiał zmienić nazwę, gdyż Krajowe Biuro Wyborcze odmówiło jego rejestracji.

zmiana nazwy na KORYTO (KOmitet RYwalizacji TOtalnej) nie pomogła, nie pojawią się na listach wyborczych.
po chuj było kombinować? "krasnoludki i gamonie" w Warszawie przeszły..

pozwalam przeczytać również to:
- patron Stadionu Narodowego
- grające fontanny w Warszawie
- zmiany nazw ulic warszawa
- jazda po Warszawie
- stop nierzetelni
7May/10Off

wyniki lotto

totek, lotek, jak by go nie nazywać. wyniki lotto mnie kompletnie nie interesują; jednak z tej niemocy, która mię ogarnęła, zacząłem uprawiać hazard. nie mogę napisać, że na szóstkę nie liczę.

gdybym nie liczył na wygraną, nie grałbym. o sukcesach będę na bieżąco informować.

porażki przemilczę :-)

pozwalam przeczytać również to:
- podwyżka vat
- ile za ciemnożółte?
- imagine
- kwiecień plecień
- grzebanie w dupie
1May/10Off

kopi luwak

jestem po obejrzeniu gównianego dokumentu. o ekskrementach.

efektem ubocznym programu była wzmianka o kawie, której nazwa brzmi kopi luwak. podobno jest to najdroższa kawa na świecie, której zbiory roczne wynoszą do 400kg. co ma wspólnego z gównem? otóż..

kopi luwak

to nie są snickersy!

jest takie sympatyczne zwierzątko łaskun, które żywi się owocami kawowca. miąższ strawia w pełni, a wydala nasiona niestrawione. na Sumatrze (między innymi) odchody są zbierane, wyparzane i pakowane w świat. a tam się tym gównem zachwycają :)

co ciekawe w polskich kofi szopach można kupić "kopi luwak". sto gram kosztuje trzy stówki.

pozwalam przeczytać również to:
- jaja będziemy kupować na kilogramy
- grzebanie w dupie
- przeminęło z mBankiem
- sygnały ostrzegawcze. deja vu.
- Na prigliadku, na prikusku