sypialnia po nowemu
no to się z Żoną przyłożyliśmy i mamy efekt =)
- mam pojebanych sąsiadów
- krakowskie przedmieście. wyczyszczone?!
- pompon w akwarium. gałęzatka.
- urban sprawl
- lcd dualview – cacko do auta
krakowskie przedmieście. wyczyszczone?!
kilka miesięcy temu (patrz data wpisu) pisałem o WIELKIM czyszczeniu krakowskiego przedmieścia po zniczach, które pątnicy zostawiali przed pałacem prezydenckim po tragedii. miało być nawet tak, że jeśli nie uda się doczyścić płyt chodnikowych (tych zajebistych chińskim marmurów), to zostaną one odwrócone.
dziś odwiedziliśmy z żoną warszawski deptak. efekt czyszczenia na zdjęciu poniżej, które jest tylko wycinkiem większej całości - pas plam ciągnie się po krakowskim przedmieściu bardzo.
gdyby mnie poproszono o "odbiór techniczny", to za efekt pracy bym na pewno nie zapłacił.
pozwalam przeczytać również to:- znicze przed pałacem
- gwiazdor
- smoleńsk rocznica
- pożegnanie Kaczyńskiego w Warszawie
- obama w Warszawie
opalanie jest niezdrowe.
podobno.
i do tego głupie.
Ty weź se te rękawki podwiń, bo jak się tak opalisz to będziesz jak głupi chodził
dzisiaj rano (patrz data wpisu) zacząłem się zastanawiać jak sobie nogi opalić bez leżakowania na plaży. no i nie wiem jak. wczoraj na rowerze zrobiłem dwie godziny bez bluzki i efekt jest. ale te jebane nogi, no..
pozwalam przeczytać również to:- plus i minus to jedyne, co widzę
- fazy księżyca
- znowu zmiany na rondach. rondo turbinowe.
- męska menstruacja
- rowery dwa
pompon w akwarium. gałęzatka.
znajomy akwarysta podrzucił mi kiedyś styropianowe kulki z pomysłem podwieszenia na nich rośliny, by sobie mogła swobodnie fruwać po akwarium.
z pomocą żony, która rozerwaną przeze mnie gałęzatkę pozszywała udało się zrobić zielony pomponik. zawieszony jest na nitce (bezbarwna żyłka dałaby na pewno lepszy efekt), a nitka przytwierdzona jest wraz z przyssawką do dna. styropian ciągnie do góry, więc kulka swobodnie sobie wisi niejako "w powietrzu".
fota kiepska. telefonowa.
pozwalam przeczytać również to:- krewetki w akwarium
- konkurs SMS
- mamy małą helenkę :-)
- święta w Warszawie
- sypialnia po nowemu
kopi luwak
jestem po obejrzeniu gównianego dokumentu. o ekskrementach.
efektem ubocznym programu była wzmianka o kawie, której nazwa brzmi kopi luwak. podobno jest to najdroższa kawa na świecie, której zbiory roczne wynoszą do 400kg. co ma wspólnego z gównem? otóż..
to nie są snickersy!
jest takie sympatyczne zwierzątko łaskun, które żywi się owocami kawowca. miąższ strawia w pełni, a wydala nasiona niestrawione. na Sumatrze (między innymi) odchody są zbierane, wyparzane i pakowane w świat. a tam się tym gównem zachwycają :)
co ciekawe w polskich kofi szopach można kupić "kopi luwak". sto gram kosztuje trzy stówki.
pozwalam przeczytać również to:- jaja będziemy kupować na kilogramy
- grzebanie w dupie
- przeminęło z mBankiem
- sygnały ostrzegawcze. deja vu.
- Na prigliadku, na prikusku
pierwsza wiosenna burza w Warszawie
trwała kilkanaście minut. efekt? uszkodzona wieżyczka zabytkowego mostu Poniatowskiego, zalane ulice i tunele. co za miasto, kurwa mać! czekać tylko aż zaleje "jak zwykle" stację metra "Wilanowska", jak to się dzieje rokrocznie..
pozwalam przeczytać również to:- paliwo zajebiście podrożało
- zmiany nazw ulic warszawa
- ludzie w metrze
- tunel pod Okopową
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
efekt axe
jedyne z czym kojarzy mi się poniższe to efekt axe.
za jakieś pół roku będę zmieniać okulary. wcześniej, znaczy się te obecne, dobierałem pod kolor piercingu. teraz chyba trzeba będzie "pod samochód" :)
pozwalam przeczytać również to:- crossdressing
- the fall of troy live
- Deadlock Sabine Weniger
- trivium – down from the sky
- wziąłem dopalacza