lokale Młociny Warszawa
po oddaniu do użytku zajebistej pętli komunikacji miejskiej (tramwajowa + autobusowa + metro) na Młocinach Zarząd Transportu Miejskiego dostał niezłą zjebę za to, że infrastruktura stoi bezużyteczna. wychodzi na to, że prawie od dwóch lat (patrz data wpisu) żaden lokal użytkowy nie został wynajęty. NIKT NIE JEST ZAINTERESOWANY BIZNESEM W TAMTYM MIEJSCU. powodów pewnie jest kilka - jak choćby wysokość czynszu, która nikogo nie satysfakcjonowała.
sama pętla jest moim zdaniem zajebiście przemyślana - po skomunikowaniu jej z Trasą Mostu Północnego w ciągu dwóch lat na pewno zacznie tętnić życiem (teraz jednak budynki stoją bezużyteczne i niszczeją). ZTM ogłosił kolejny przetarg na wynajem powierzchni, a ja znalazłem kolejny powód dlaczego urząd zniechęca do wynajmu.. już chuj, że chcą od oferenta imiona jego rodziców, pesele, nipy.. oto jak należy przedstawić swoją ofertę:
Proponujemy czynsz netto (bez podatku VAT) za 1 m² powierzchni pomieszczenia w wymiarze
miesięcznym: ..... słownie: .... brutto (z 22% podatku VAT) ..... słownie: .....
proponowaną kwotę należy wpisać czterokrotnie: netto liczbowo, netto słownie, brutto liczbowo i brutto słownie. zajebiście.
Kwota proponowanego czynszu netto (bez podatku VAT) w miesięcznym wymiarze za
pomieszczenie nr..... o powierzchni..... m2 wynosi: ..... słownie: ..... brutto (z 22% podatku VAT) ..... słownie:.....
teraz tę samą kwotę trzeba przemnożyć przez ilość metrów kwadratowych powierzchni i znowu wpisać cztery razy (netto i brutto słownie i liczbowo). pierdolca można dostać..
urzędasom gratuluję pomysłu zniechęcania przedsiębiorczości lokalnej.
oryginalny plik znajduje się tutaj: http://ztm.waw.pl/download.php?z=112&i=625&l=1&m=1
pozwalam przeczytać również to:- przyjacielu ustąp miejsca
- zmiany nazw ulic warszawa
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
- nowe autobusy w Warszawie
- rewolucja w komunikacji miejskiej
warszawa hamburg samolot tanio
w końcu skończyła się era latania tylko do Pragi, tym razem Hamburg. idealne połączenie, z którego chciałbym skorzystać (wylot rano, powrót wieczorem) kosztuje prawie dwa tysiące złotych. agentka z biura podróży zaproponowała, bym wziął dwa osobne bilety, z wylotem z Frankfurtu po dwóch tygodniach :) oczywiście lotów powrotnych w ogóle nie muszę wykorzystywać. ważne, że dwa osobne bilety kosztują tysiąc pięćset. lot jest oczywiście obsługiwany przez tego samego przewoźnika.
gdzie tu sens, gdzie logika?
pozwalam przeczytać również to:- CIP (tego cipa, scipować)
- wrócił..
- zamknięte lotnisko w Hamburgu
- Na prigliadku, na prikusku
- biuro podróży upadło. jak odzyskać pieniądze?
CIP (tego cipa, scipować)
to ja to muszę sCIPować?
dzisiaj (patrz data wpisu) w fabryce usłyszałem. wrodzona inteligencja na szczęście mi podpowiedziała - chodzi o zrobienie archiwum ZIP.
życie..
a przy okazji cipy, w sensie waginy - boyowki feministyczne dokładnie za miesiąć organizują w stolicy dni cipki. trochę żałuję, że nie będzie mnie wtedy w kraju, chętnie pouczestniczyłbym w panelach dyskusyjnych dotyczących "odniesień do sfery intymnej kobiecego ciała w powszechnym odbiorze tabu zbudowanego wokół kobiecych narządów płciowych".
pozwalam przeczytać również to:- warszawa hamburg samolot tanio
- zamknięte lotnisko w Hamburgu
- sikanie na siedząco – suplement
- wedla popierdoliło..
- życie i śmierć socjopaty
jak usunąć graffiti?
graffiti można usunąć bardzo prosto. wystarczy powielać myśl technologiczną tarchomina. po prostu zdjąć elewację budynku :)
pozwalam przeczytać również to:- nauki przedmałżeńskie tarchomin
- powódź w warszawie. ciąg dalszy.
- gówniany interes
- mieszkanie na prowincji
- dojazd do pracy
emigracja z Warszawy?
zza okna fabryki obserwuję dziś przez siedem godzin wylotówkę z wawy. mniej więcej przez jedną godzinę było pusto, a tak to korek od samego rana po horyzont.
może w końcu miasto opustoszeje?
pozwalam przeczytać również to:- reklama dźwignią handlu
- wziąłem dopalacza
- wrócił..
- warszawa hamburg samolot tanio
- CIP (tego cipa, scipować)
nietypowe rondo w Warszawie
już dziś w nocy (patrz data wpisu) kierowcy w Warszawie będą mogli pojechać nowooddanym "węzłem Marsa", który ma ułatwić drogę kierowcom jadącym na przykład w kierunku Siedlec. rondo jest o tyle nietypowe, że pierwszeństwo mają nie jadący "prosto" (zakładając, że na rondzie w ogóle można jechać "prosto"), ale zjeżdżający z niego w prawo. pierwszym takim rondem było "rondo zgrupowania AK Radosław". oj tłuczą się tam nieprzyzwyczajeni, oj tłuczą.. i tak samo będzie teraz, dopóki się kierowcy nie nauczą.
pozwalam przeczytać również to:- znowu zmiany na rondach. rondo turbinowe.
- ciężarówki jeżdżą w upały
- powódź w warszawie. ciąg dalszy.
- Na prigliadku, na prikusku
- rondo u Niemców
mieszkanie na prowincji
ja nie wiem co się, kurwa, dzieje. wychodzę z domu - wszędzie śnieg. w fabryce za oknem zajebiste słońce i czysto. wracam na północ - znowu wszędzie śnieg. hint: żadnej śnieżycy dzisiaj (patrz data wpisu) nie było w mieście. wtf? ja wiem, że mieszkanie na prowincji ma swoje plusy. ale tarchomin nie dość, że to prowincja to jeszcze północ. kołchoz, kurwa jego mać.
przy okazji zrobienia fot uświadomiłem sobie, że droga dom-praca-dom zajmuje mi jedenaście godzin. zajebiście kurwa..
- zarobki warszawa
- urban sprawl
- dojazd do pracy
- święta w Warszawie
- jazda po Warszawie
rewolucja w komunikacji miejskiej
jedenastego stycznia bieżącego roku zarząd transportu miejskiego ruszył z uruchomieniem linii autobusowej numer 902, która miała cały jeden kurs dziennie (rzekomo miała rozładować ruch z Rembertowa; w rzeczywistości był to malutki autobusik, którym jeździło kilka osób). nawet nie robiła powrotnego kursu, co było już totalnie niezrozumiałe nie tylko dla mnie, ale i reszty warszawiaków. z dniem dzisiejszym linia 902 została zlikwidowana. czyżby ktoś tego wcześniej nie przemyślał?
pozwalam przeczytać również to:- nowe autobusy w Warszawie
- przyjacielu ustąp miejsca
- lokale Młociny Warszawa
- Na prigliadku, na prikusku
- grająca fontanna w Warszawie
krew i kamień
dziś w pekinie udało się nam z żoną być na Giełdzie Minerałów. trochę idei jakby nie rozumiem, ponieważ zdecydowaną wiekszość kamieni (choć "minerałów" pewnie lepiej brzmi) można kupić na każdym rogu. tyle bydła i chamstwa w jednym miejscu już dawno nie widziałem. tak samo jak i nawiedzonych, którzy przekonywali, że dla przykładu "hematyt oczyszcza krew". nie usłyszałem niestety co należy zrobić, by tę krew oczyścić: pod skórę go zaszyć, spuścić krew i wraz z nią go moczyć? no bo przecież nie nosić na szyi - w to nie uwierzę.
żona mię przy okazji uświadomiła, że nie jesteśmy żabami i nasz organizm nie potrafi chłonąć nic przez skórę do krwioobiegu.
pozwalam przeczytać również to:- bodypiercing warszawa tanio
- Na prigliadku, na prikusku
- szkoła rodzenia warszawa
- krakowskie przedmieście. wyczyszczone?!
- przystanek tarchomin. wczoraj.