dzień dziecka 2010
to ja chyba nie chcę :)
pozwalam przeczytać również to:- so you think you can dance
- dziś dzień babci
- streetdance
- tak się układa ścieżki
- przyjacielu ustąp miejsca
dzień bez stanika
przede wszystkim - mógłby być częściej.
a poza tym - nie zdejmując stanika skazujesz zwierzę na śmierć.
pozwalam przeczytać również to:- dzień z życia pielęgniarki
- bóg tak chciał
- przegląd rowera warszawa
- wedla popierdoliło..
- dzień bez Wikipedii (angielskiej)
fala powodziowa w Warszawie
będzie w piątek.
stan alarmowy w stolicy ustalony został na poziomie 650 cm. w piątek poziom wody ma wynieść 730 cm.
z danych historycznych wynika, że dziewięć lat temu woda była na poziomie 705 cm, w roku 1962 - 830.
może nie będzie tak źle.. jeśli pogoda dopisze - na pewno pójdę sobie Wielką Wodę obejrzeć.
już dzisiaj (patrz data wpisu) widać wyraźnie podwyższony stan Wisły.
pozwalam przeczytać również to:- wielka woda w Warszawie
- powódź w Warszawie. kamerka na żywo.
- warszawski kacper linczewski
- Na prigliadku, na prikusku
- grająca fontanna w Warszawie
jak oddać głos poparcia
no cyrk.
cztery dni temu (patrz data wpisu) pisałem o zbieraniu podpisów poparcia dla kandydatów na prezydenta. że to głupie zbierać pół miliona jak zrobiła Platforma. bo przecież wystarczy sto tysięcy.
dziś w radio Elżbieta Jakubiak (ur. 1966) z PiS powiedziała, że zebrali już dwa miliony głosów poparcia i akcja nie została jeszcze zakończona.
no wszystko dobrze. tylko PO CHUJ?
pozwalam przeczytać również to:- zbieranie podpisów
- lista kandydatów na prezydenta 2010
- Dorn na prezydenta..
- Na prigliadku, na prikusku
- psie gówna
mam chcicę
zdarzało Ci się, że partnerka dosiada Cię w sobotni poranek? sprawdź dlaczego:
84 procent kobiet przyznaje się do inicjowania seksu w zamian za pomoc w obowiązkach domowych
i że to niby "nieszkodliwe przekupstwo"..
przypominają mi się od razu małpy (nie pamiętam jaki gatunek), które dają dupy temu samcu, który trzyma w garści lepsze jedzenie..
pozwalam przeczytać również to:- cesarskie cięcie
- dzień krwiodawcy
- pryszcze na dupie
- dzień z życia pielęgniarki
- przyjacielu ustąp miejsca
dzień z życia pielęgniarki
znalezione w Sieci.
Przyglądam się moim koleżankom... nie każda odczuwa spełnienie... są i te rozgoryczone...
Możliwe, że wyobrażenie o pielęgniarce w białym mundurku... z uśmiechem na twarzy... z kartami zleceń w ręce... ma swoje odbicie w dużych oddziałach specjalistycznych czy klinikach... Nie wiem... ja nie znam takich miejsc...
Mój podopieczny to chory przygwożdżony do łóżka... zazwyczaj nie potrafiący zaspokoić swoich najprostszych potrzeb... nie potrafiący przełykać... poruszać rękoma... nogami... nie podrapie się samodzielnie po nosie... najczęściej milczy a jego spojrzenie jest nieobecne...
Mój podopieczny w stu procentach zależny ode mnie... od mojego poczucie odpowiedzialności... i obowiązkowości...
Moim obowiązkiem jest zrobić wszystko by niechciany przez bliskich... zniedołężniały, stary człowiek nie był sam w chwili śmierci...
Wieczorem podpisuję raport... zdejmuję przepocony fartuch z którego wyczytać nierzadko można całodzienne menu moich pacjentów...
jest też coś o ryzyku zawodowym:
Kiedy zdarzyło się, że zupełnie logiczny, agresywny pacjent użył wobec mnie wulgaryzmów i zamachnął ręką usłyszałam, że to moja praca i ryzyko zapisane w wykonywany zawód...
Niegrzeczne zachowanie i roszczeniowość rodzin chorych stało się niemal codzienną normą... brak ich kultury i wykrzykiwanie nad moją głową też mam traktować jako ryzyko zapisane w mój zawód...
[...] humory zarozumiałych lekarzy to nierzadkie towarzystwo w trudzie codziennego dnia pielęgniarki... ryzyko wpisane w zawód ??
taaaa.. znam to skądś..
pozwalam przeczytać również to:- bóg tak chciał
- nie będziemy donosić
- górnik bez pracy
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
- przyjacielu ustąp miejsca
komorowski prezydent
pierwszego dnia po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem myślałem o tym, aby wycofać się z kandydowania w wyborach prezydenckich
no szkoda, żeś się rozmyślił. szkoda.
pozwalam przeczytać również to:- bóg tak chciał
- niedobry Komorowski
- winny Kaczyński ?
- bajka o tym, jak Wrona wylądował
- smoleńsk rocznica
nieudane włamanie
ostatnie niedziele jakoś nieśmieszne były tutaj.
stare, ale nie widziałem wcześniej :-)
pozwalam przeczytać również to:- wedla popierdoliło..
- so you think you can dance
- najlepsze na końcu
- ehh, życie.
- trick z gwoździem
przyjacielu ustąp miejsca
już za dwa dni (patrz data wpisu) warszawski Zarząd Transportu Miejskiego rusza z akcją społeczną "przyjacielu ustąp miejsca", która ma uświadomić młodych użytkowników publicznego transportu, by ustępowali miejsca m.in. kobietom w ciąży.
jeszcze raz podkreślę target akcji: ludzie młodzi.
się ktoś w tym ZTMie z powołaniem chyba minął, bo od kogo jak od kogo - ale ostro po dupie kobiety w ciąży dostają od "rześkich" staruszków, nie od młodzieży. że przytoczę co bardziej kwieciste cytaty znalezione w Sieci po debacie na temat traktowania kobiet w ciąży w komunikacji (której zapewne skutkiem jest kampania "przyjacielu ustąp miejsca"):
- Kobieta zwraca się do pana, który siedzi na miejscu matki z dzieckiem, aby jej ustąpił miejsca. Pan na to: "Ja ci tego dzieciaka nie zrobiłem" i dumnie siedzi nadal
- Nie dość, że zajęła nam nasze miejsca, udaje, że nie słyszy, to jeszcze się skurwiła
- Puszcza się taka gówniara z byle kim, a potem miejsce chce zabrać starszej osobie!
- Rozkłada taka nogi, a potem siadać chce
- Jakby się gówniara nie pieprzyła, to by brzucha nie miała
- Skoro taka szczeniara latała za chłopami, to równie dobrze może sobie postać w autobusie
tak więc drogi Zarządzie, zmień kurwa target. ja Cię bardzo proszę.
pozwalam przeczytać również to:- cesarskie cięcie
- zmiany nazw ulic warszawa
- lokale Młociny Warszawa
- w marcu jak w garncu.
- Na prigliadku, na prikusku
krewetki w akwarium
no. się zabrałem za czyszczenie małego akwarium, wyjąłem szybę dzielącą Fryderyka od krewetek a tu niespodziewanka. morderca zaczyna zaiwaniać po akwa goniąc małe niewidzialne coś. szybko go odłowiłem i zacząłem wypatrywać maluchów :-)
są :-) fota kiepska - niestety. maluchy nie powinny mieć więcej jak 4 dni, bo akurat tyle nas nie było w domu.
pozwalam przeczytać również to:- wkurwiony fryderyk
- nowi mieszkańcy w klatce
- mam malucha !
- prawdziwa matka Polka
- striptiz na wodzie