wypadek awionetki
niby nic takiego, zdarzył się śmiertelny wypadek awionetki w Łódzkiem. tylko dlaczego fota promująca artykuł wygląda dwuznacznie? ;-)
- śmierć męczeńska
- Hanka Mostowiak nie żyje
- Twój samolot też spadnie
- kolizja samochodów w warszawie
- need for speed tanio promocja
michael jackson rocznica śmierci
takim go zapamiętajmy.
pozwalam przeczytać również to:- kolizja samochodów w warszawie
- Kaczyński w Katyniu
- życie i śmierć socjopaty
- Hanka Mostowiak nie żyje
- zwolnij. włącz myślenie. mapamap.
dzień bez stanika
przede wszystkim - mógłby być częściej.
a poza tym - nie zdejmując stanika skazujesz zwierzę na śmierć.
pozwalam przeczytać również to:- dzień z życia pielęgniarki
- bóg tak chciał
- przegląd rowera warszawa
- wedla popierdoliło..
- dzień bez Wikipedii (angielskiej)
zakończenie Heavy Rain
jakoś nie mam szczęścia do przygodówek w grach. udało mi się skończyć Heavy Rain na PS3. nawet się nie zdziwiłem, gdy mój bohater popełnił samobójstwo.
podobne zakończenie miałem w Silent Hill.
pozwalam przeczytać również to:- zwolnij. włącz myślenie. mapamap.
- PSN wróciło
- the bridge. film.
- Maciej Kozłowski nie żyje
- curse treasure
Maciej Kozłowski nie żyje
kolejny aktor, po Darii Trafankowskiej (ur. 1954), który grał w "na dobre i na złe" i się mu zmarło.
jakieś fatum nad serialem czy co?
pozwalam przeczytać również to:- kolizja samochodów w warszawie
- Kaczyński w Katyniu
- zakończenie Heavy Rain
- dzień z życia pielęgniarki
- śmierć męczeńska
dzień z życia pielęgniarki
znalezione w Sieci.
Przyglądam się moim koleżankom... nie każda odczuwa spełnienie... są i te rozgoryczone...
Możliwe, że wyobrażenie o pielęgniarce w białym mundurku... z uśmiechem na twarzy... z kartami zleceń w ręce... ma swoje odbicie w dużych oddziałach specjalistycznych czy klinikach... Nie wiem... ja nie znam takich miejsc...
Mój podopieczny to chory przygwożdżony do łóżka... zazwyczaj nie potrafiący zaspokoić swoich najprostszych potrzeb... nie potrafiący przełykać... poruszać rękoma... nogami... nie podrapie się samodzielnie po nosie... najczęściej milczy a jego spojrzenie jest nieobecne...
Mój podopieczny w stu procentach zależny ode mnie... od mojego poczucie odpowiedzialności... i obowiązkowości...
Moim obowiązkiem jest zrobić wszystko by niechciany przez bliskich... zniedołężniały, stary człowiek nie był sam w chwili śmierci...
Wieczorem podpisuję raport... zdejmuję przepocony fartuch z którego wyczytać nierzadko można całodzienne menu moich pacjentów...
jest też coś o ryzyku zawodowym:
Kiedy zdarzyło się, że zupełnie logiczny, agresywny pacjent użył wobec mnie wulgaryzmów i zamachnął ręką usłyszałam, że to moja praca i ryzyko zapisane w wykonywany zawód...
Niegrzeczne zachowanie i roszczeniowość rodzin chorych stało się niemal codzienną normą... brak ich kultury i wykrzykiwanie nad moją głową też mam traktować jako ryzyko zapisane w mój zawód...
[...] humory zarozumiałych lekarzy to nierzadkie towarzystwo w trudzie codziennego dnia pielęgniarki... ryzyko wpisane w zawód ??
taaaa.. znam to skądś..
pozwalam przeczytać również to:- bóg tak chciał
- nie będziemy donosić
- górnik bez pracy
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
- przyjacielu ustąp miejsca
śmierć męczeńska
śmierć w wypadku samolotowym to nie jest męczeńska śmierć
Leszek Miller (ur. 1946) o słowach Jarosława Kaczyńskiego (ur. 1949), który mówił na pogrzebie Krzysztofa Putry (ur. 1957), że poniósł męczeńską śmierć.
słusznie. BARDZO SŁUSZNIE.
Miller, tak w ogóle, bardzo trafnie wypowiada się o polityce. po wypadku śmigłowca w 2003 roku powiedział, cytat niedosłowny, "dojdzie do tego, że będziemy się spotykać w konduktach pogrzebowych". w ciągu ostatnich siedmiu lat (patrz data wpisu) było kilka kolejnych incydentów z udziałem naszych samolotów i śmigłowców. floty nie wymieniono. teraz będzie okazja.
pozwalam przeczytać również to:- bóg tak chciał
- Henryka Krzywonos. lubię to.
- kolizja samochodów w warszawie
- obowiązki kaczyńskiego
- niedobry Komorowski
Most Północny im. Lecha Kaczyńskiego ?
dawno nie przeklinałem, więc zacznę..: KURWA.
po śmierci dżej-pi-tu radni w Warszawie próbowali dwoić się i troić co by tu nazwać w stolicy imieniem papieża, gdzie możnaby go jeszcze wstawić jako patrona. teraz to samo dzieje się z tragicznie zmarłym Kaczyńskim.
nie, ja nie chcę ani Stadionu Narodowego im. Kaczyńskiego, ani tym bardziej mostu północnego z tym patronem. nie, Nie, NIE!
pozwalam przeczytać również to:- zmiany nazw ulic warszawa
- rondo “Radosława” Warszawa
- patron Stadionu Narodowego
- święta w Warszawie
- kolizja samochodów w warszawie