..does it hurt to be dead? Burdel w mej głowie.. jak w damskiej torebce..

8May/10Off

bielactwo nabyte

"mam wstydliwą chorobę" właśnie leci. i pokazali prezentera telewizyjnego chorującego na bielactwo nabyte.

ludzie odsuwają się ode mnie w windzie

małe dzieci płaczą na mój widok

straszne to jest. na zdjęciu poniżej (starym, teraz już prawie całą twarz ma białą) widać jak wygląda w rzeczywistości i jak maluje się, by występować przed kamerami.

lee thomas

pozwalam przeczytać również to:
- cartoon network program tv
- refundacja leków
- sygnały ostrzegawcze. deja vu.
- dziś dzień babci
- ile za ciemnożółte?
8May/10Off

jak oddać głos poparcia

no cyrk.

cztery dni temu (patrz data wpisu) pisałem o zbieraniu podpisów poparcia dla kandydatów na prezydenta. że to głupie zbierać pół miliona jak zrobiła Platforma. bo przecież wystarczy sto tysięcy.

dziś w radio Elżbieta Jakubiak (ur. 1966) z PiS powiedziała, że zebrali już dwa miliony głosów poparcia i akcja nie została jeszcze zakończona.

no wszystko dobrze. tylko PO CHUJ?

pozwalam przeczytać również to:
- zbieranie podpisów
- lista kandydatów na prezydenta 2010
- Dorn na prezydenta..
- Na prigliadku, na prikusku
- psie gówna
7May/10Off

mam chcicę

zdarzało Ci się, że partnerka dosiada Cię w sobotni poranek? sprawdź dlaczego:

84 procent kobiet przyznaje się do inicjowania seksu w zamian za pomoc w obowiązkach domowych

i że to niby "nieszkodliwe przekupstwo"..

przypominają mi się od razu małpy (nie pamiętam jaki gatunek), które dają dupy temu samcu, który trzyma w garści lepsze jedzenie..

pozwalam przeczytać również to:
- cesarskie cięcie
- dzień krwiodawcy
- pryszcze na dupie
- dzień z życia pielęgniarki
- przyjacielu ustąp miejsca
7May/10Off

wyniki lotto

totek, lotek, jak by go nie nazywać. wyniki lotto mnie kompletnie nie interesują; jednak z tej niemocy, która mię ogarnęła, zacząłem uprawiać hazard. nie mogę napisać, że na szóstkę nie liczę.

gdybym nie liczył na wygraną, nie grałbym. o sukcesach będę na bieżąco informować.

porażki przemilczę :-)

pozwalam przeczytać również to:
- podwyżka vat
- ile za ciemnożółte?
- imagine
- kwiecień plecień
- grzebanie w dupie
7May/10Off

brudno w samolocie

nie uwierzę, że samoloty są sprzątane codziennie. ten czarny syf przy oknie to kurz. on się nie mógł tam pojawić w przeciągu kilku godzin. no po prostu nie mógł.

okno samolotu

pozwalam przeczytać również to:
- nowe autobusy w Warszawie
- bajka o tym, jak Wrona wylądował
- pepsi white
- dług publiczny
- biuro podróży upadło. jak odzyskać pieniądze?
7May/10Off

urban sprawl

sytuacja, w której budowa mieszkań na przedmieściach przebiega szybciej niż budowa reszty infrastruktury. w Warszawie widać to bardzo. na obrzeżach miasta pobudowała się masa osiedli, a brak szerokich dróg dojazdowych z sypialni do centrum powoduje, że wszyscy stoją w gigantycznych korkach.

przedmieścia są dla tych, którzy się na wszystko godzą, a nie dla tych, którzy myślą, że z czasem będzie lepiej. bo nie będzie.

może mieszkam na prowincji za krótko. jeszcze wierzę, że jednak będzie.

pozwalam przeczytać również to:
- psie gówna
- krzyżu – wypierdalaj!
- mieszkanie na prowincji
- aquapark pod Warszawą
- święta w Warszawie
7May/10Off

grająca fontanna warszawa

przy Wisłostradzie, na Podzamczu, zostanie wyremontowany staw i dobudowane zostaną do niego multimedialne fontanny, które będą grać, tańczyć i mrugać. normalnie cud, miód, orzeszki.

głosy mieszkańców Warszawy są oczywiście bardzo różne - jednym się pomysł podoba, innym nie bardzo:

po co grająca fontanna przy tak ruchliwej i bardzo głośnej Wisłostradzie?

na to pytanie odpowiedź ma śródmiejski ratusz:

mamy nadzieję, że aparatura, która zostanie zamontowana będzie grać głośniej od Wisłostrady

mnie o nadziei uczono już w podstawówce.. że to niezbyt mądre polegać na niej.

pozwalam przeczytać również to:
- wielka woda w Warszawie
- grające fontanny w Warszawie
- grająca fontanna w Warszawie
- zmiany nazw ulic warszawa
- szkoła rodzenia warszawa
7May/10Off

dzień z życia pielęgniarki

znalezione w Sieci.

Przyglądam się moim koleżankom... nie każda odczuwa spełnienie... są i te rozgoryczone...

Możliwe, że wyobrażenie o pielęgniarce w białym mundurku... z uśmiechem na twarzy... z kartami zleceń w ręce... ma swoje odbicie w dużych oddziałach specjalistycznych czy klinikach... Nie wiem... ja nie znam takich miejsc...

Mój podopieczny to chory przygwożdżony do łóżka... zazwyczaj nie potrafiący zaspokoić swoich najprostszych potrzeb... nie potrafiący przełykać... poruszać rękoma... nogami... nie podrapie się samodzielnie po nosie... najczęściej milczy a jego spojrzenie jest nieobecne...

Mój podopieczny w stu procentach zależny ode mnie... od mojego poczucie odpowiedzialności... i obowiązkowości...

Moim obowiązkiem jest zrobić wszystko by niechciany przez bliskich... zniedołężniały, stary człowiek nie był sam w chwili śmierci...

Wieczorem podpisuję raport... zdejmuję przepocony fartuch z którego wyczytać nierzadko można całodzienne menu moich pacjentów...

jest też coś o ryzyku zawodowym:

Kiedy zdarzyło się, że zupełnie logiczny, agresywny pacjent użył wobec mnie wulgaryzmów i zamachnął ręką usłyszałam, że to moja praca i ryzyko zapisane w wykonywany zawód...

Niegrzeczne zachowanie i roszczeniowość rodzin chorych stało się niemal codzienną normą... brak ich kultury i wykrzykiwanie nad moją głową też mam traktować jako ryzyko zapisane w mój zawód...

[...] humory zarozumiałych lekarzy to nierzadkie towarzystwo w trudzie codziennego dnia pielęgniarki... ryzyko wpisane w zawód ??

taaaa.. znam to skądś..

pozwalam przeczytać również to:
- bóg tak chciał
- nie będziemy donosić
- górnik bez pracy
- jak usunąć konto w banku [walka z betonem]
- przyjacielu ustąp miejsca
5May/10Off

damski bokser

Marek Migalski (ur. 1969) PiS o Stefanie Niesiołowskim (ur. 1944) PO w kontekscie Marty Kaczyńskiej.

To niesamowite, że Marta jeszcze nic nie zrobiła, niczego nie powiedziała, niczego nie zdecydowała, a dla tego damskiego boksera jest już obiektem ataku i kpin

pozwalam przeczytać również to:
- Kaczyński to szkodnik
- Palikot ukarany (oby nie)
- dziś dzień babci
- sygnały ostrzegawcze
- nie będziemy donosić
4May/10Off

mam malucha !

właściwie to trzy, a realnie patrząc to pewnie dwa. na moich oczach złapana fotograficznie postanowiła przejść na drugą stronę lustra wodnego i zapoznać się z Fryderykiem. nie wróżę jej długiego życia, ale cóż.. taka była jej wola.

miała prawie 5mm, niech krewetkowe światełko świeci nad jej odwagą :-)

mala krewetka

pozwalam przeczytać również to:
- wkurwiony fryderyk
- krewetki w akwarium
- striptiz na wodzie
- krewetki w akwarium
- ze śmiercią jej do twarzy